W zeszłym roku podjęliśmy decyzje o budowie domku ogrodowego. Na początku miało to być coś małego z piaskownicą na dole i częścią użytkową na niewielkim podwyższeniu ale kilka razy zmienialiśmy plany i w sumie powstała dość duża konstrukcja o wysokości prawie 450 cm, co jest wartością maksymalną dla budowli o dachu dwuspadowym jaką można wznieść bez pozwolenia na budowę. Wymiary ścian bocznych to 300 cm x 300 cm. Docelowo na dole mają być wydzielone dwa pomieszczenia. W jednym schowek na rowery, narzędzia oraz inne graty, natomiast druga część to ma być jakaś pracownia na razie roboczo nazywana „Tajne laboratorium”. Każde z pomieszczeń ma mieć osobne wejście. Na górze część rekreacyjna z tarasem, na który będzie się wchodziło schodami.
Podstawą konstrukcji będzie szkielet wsparty na czterech belkach o przekroju 14 cm przyczepionych do metalowych klamer wmurowanych do ziemi. Te słupki były tak ciężkie że z trudem ustawiłem je do pionu, musiałem sobie pomagać dodatkowymi deskami, które utrzymywały je we właściwej pozycji. Cały szkielet musiał powstać w jeden dzień aby był stabilny i nie stwarzał zagrożenia dla dzieci. Belki, na których ma być wsparta podłoga są o średnicy 10×10 cm i zostały dodatkowo wzmocnione zastrzałami. Pozostałe elementy to kantówki 8×5 cm. W połowie wysokości pierwszego poziomu i na samym dole przymocowałem wzdłuż kantówki na do których będą przykręcone ściany. Do budowy ściany idealnie nadają się deski na podbitkę, które kosztują około 15zł za metr kwadratowy. Na ostatnim zdjęciu widać już zamontowaną jedną ścianę z otworem na okno.
0 komentarzy