Figa kojarzy mi się z wyjazdami do Chorwacji, gdzie jest tak stałym elementem krajobrazu jak u nas jabłoń. Coraz chętniej też jest hodowana w naszym kraju uprawiana w pojemniku a przez niektórych również w gruncie – stosując odpowiednie zabezpieczenie w czasie większych mrozów. Wyhodowanie z nasiona nie jest trudne, jednak muszą być to nasiona pobrane z owocu świeżego. Z suszonych fig dostępnych w sklepach nasiona nie wykiełkują.
Skąd wziąść świeże figi ? Końcem lata i jesienią są dostępnę w większości hipermarketów a coraz częściej docierają też w tym okresie do małych, dobrze zaopatrzonych sklepików spożywczych oferujących sezonowe owoce. Nasiona pobrane z tych owoców kiełkują w bardzo dużym procencie.
Najlepiej posadzić jest w doniczce kilka nasiona i z biegiem czasu wyeliminować słabsze i pozostawić w jednej doniczce tylko jedną, tą najsilniejszą. Siewki są bardzo odporne na przesuszenie i nigdy słońca nie jest im za wiele, ale zbyt duże przesuszenie powoduje zahamowanie wzrostu. Na początku przez około pół roku liście zupełnie nie przypominają tych typowych dla figi. Gdy tylko zaczną pojawiać się typowe liście roślina nabiera właściwego dla siebie, pięknego, egzotycznego wyglądu. Należy pamiętać o tym, że roślina potrzebuje dość mocnego nawożenia, wtedy rośnie najlepiej.
2 komentarze