Wbrew potocznemu przekonaniu do hodowli lilii wodnych nie jest potrzebny duży staw. Wystarczy zwykła beczka czy nawet duże wiadro. Warto wiec rozejrzeć się w ogrodzie, może znajdzie się w nim miejsce na minibasenik, który urozmaici otoczenie i doda mu uroku. Grzybienie – bo taka jest prawidłowa nazwa lilii wodnych — od wieków budziły zachwyt swym pięknem. W Europie Środkowej uprawia się kilkadziesiąt odmian pochodzących od sześciu gatunków dziko rosnących w strefie umiarkowanej. W naszych warunkach dostateczną wytrzymałość na mróz wykazało ok. 20 odmian.

W naturalnym środowisku występują w Polsce dwa biało kwitnące gatunki: Nymphaea alba i Nymphaea candida. Kwiaty o średnicy około 15 cm kwitną od czerwca do wrześniowych przymrozków. Gatunek Nymphaea alba poza biało kwitnącą odmianą występuje jeszcze w kolorze karminowoczerwonym oraz wiśniowym.
Grzybienie są roślinami wodnymi, wieloletnimi. Ich kłącza pozostają w mule na dnie zbiorników wodnych. Liście są owalne, całobrzegie, mniej lub bardziej wcięte, skórzaste. Kwiaty są zbudowane z wielu płatków ułożonych spiralnie; niektóre z odmian intensywnie pachną. Grzybienie rozmnaża się przez podział kłączy w kwietniu-maju, przed rozwojem liści.

Dobór odmian zależy od głębokości zbiornika. Odmiany silnie rosnące wymagają słupa wody o wysokości co najmniej 80-150 cm, słabo rosnącej karłowe — 20-40 cm. Warunkiem powodzenia uprawy grzybieni jest zapewnienie właściwej głębokości oraz przygotowanie dobrego podłoża, w którym sadzi się rośliny. Kłącza sadzi się w pojemnikach lub koszach wypełnionych podłożem składającym się z gleby gliniastej i przekompostowanego obornika w stosunku 2:1. Po posadzeniu grzybieni pojemniki obficie podlewa się, obciąża kamieniami i zanurza w wodzie. Tak odbywa się konwencjonalna uprawa grzybieni, gdy ma się do dyspozycji staw czy choćby mały basenik. A co można zrobić gdy mimo braku zbiornika wodnego chciałoby się uprawiać lilie wodne? Proponujemy wykorzystać do tego różne gotowe pojemniki: beczki, cebrzyki, a nawet duże wiadra. Trzeba tylko później dobrać właściwą odmianę do posiadanego naczynia. Pojemniki można wkopać po brzegi w ziemię i tam sadzić rośliny lub pozostawić na wierzchu, w dobrze nasłonecznionym miejscu, eksponującym piękno kwiatów. Technika sadzenia jest podobna: dno naczynia pokrywa się podłożem do 1 /4 wysokości, obficie podlewa, sadzi kłącza, a następnie stopniowo uzupełnia wodę — tak by nie rozmyć podłoża. Ze względu na stosunkowo niewielką pojemność zbiornika można wykorzystać jedynie odmiany słabo rosnące, np. mieszańce ogrodowe Nymphaea hybrida:
•  Marliacea chromatello — jasnożółta o wielkich kwiatach;
•  Marliacea rosea — jasnoróżowa, bardzo obficie kwitnąca;
•  Marliacea albida — o kwiatach białych;
•  grzybień bulwiasty — o kwiatach białych i różowych, silnie pachnących.
To są odmiany do pojemników o słupie wody wysokości 50…80 cm. W naczyniach o wysokości 30…40 cm sadzi się odmiany:
•  Froebeli — kwiaty karmińowoczerwo-ne, średniej wielkości;
•  Laydekeri purpurata — kwiaty winno-czerwone, drobne;
•  Odorata superta — kwiaty białe pachnące;
•  Richardsonii — kwiaty białe półpełne;
•  Seignouretii — kwiaty żółtoczerwone, duże;
•  Sioux — kwiaty miedzianożółte z czerwonym obrzeżem.

Wśród wielu odmian, które można sadzić w pojemnikach chyba najładniejszy jest grzybień karłowy Nymphaea pygmaea helvola — najmniejszy ze znanych, nadający się do uprawy w pojemnikach głębokości 15-20 cm. Kwiaty są jasno-żólte, drobne, o średnicy 3-5 cm. Liście 0 tej samej średnicy są czerwono nakrapiane. Grzybienie lubią słońce, nawet w lekkim półcieniu będą kwitły słabo. Ze względu na duże nasłonecznienie należy pamiętać o uzupełnianiu wody parującej z pojemników. Wskazane jest też wpuszczenie do wody jednej rybki, najlepiej karasia, który oczyści ją z larw komarów
i dodatkowo urozmaici ogródek. Jesienią, po pierwszych przymrozkach, wylewa się wodę z pojemnika (po przeniesieniu karasia do akwarium lub stawu), rośliny wyjmuje z dna i delikatnie okrywa wilgotnym torfem. Następnie przenosi się je do chłodnego pomieszczenia, w którym temperatura zimą nie spada poniżej zera. Wiosną czyści się rośliny z nadpsutych fragmentów kłączy i liści, ew. dzieli na mniejsze części i wsadza do pojemników z wodą.

Kategorie:

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *