Choć za oknem już prawie zima, jednak to nie przeszkadza pomyśleć o tym co będziemy sadzić wiosną . Chciałam dziś zwrócić Waszą uwagę na popularne warzywo jakim jest marchewka i napisać o jej właściwościach prozdrowotnych. Przekonacie się, że koniecznie trzeba ją mieć w przydomowym ogródku.
Surowce lecznicze to korzeń marchwi i nasiona.
Skupię się na korzeniu, bo to on jest najcenniejszy dla naszego organizmu.
Korzeń marchwi oprócz dużej ilości węglowodanów, pektyn, zawiera witaminy B1, B2, B6, D, H, E, K, PP, a co najważniejsze prowitaminę A, która w wątrobie człowieka ulega przekształceniu do postaci biologicznie aktywnej. Niedobór witaminy A objawia się : niedowidzeniem zmierzchowym czyli złą, opóźnioną adaptacją do ciemności, tzw. gęsią skórką, nadmiernie szorstka skórą na kolanach, łokciach, ramionach, u kobiet zaburzeniami miesiączkowania i płodności, u dzieci zahamowaniem wzrostu. Witamina A zapobiega występowaniu nowotworów układu oddechowego, odpowiada za stan nabłonka oddechowego, wytwarzanie śluzu i oczyszczanie oskrzeli.
Korzeń marchewki zawiera ponadto: związki żelaza, fosforu, wapnia, jodu, miedzi, kobaltu, manganu, molibdenu. Ma działanie przeciwcukrzycowe, zwłaszcza w postaciach wczesnych i u ludzi młodych. Sokiem z marchwi możemy uzupełnić braki potasu. Związki siarki zawarte w korzeniu marchwi pobudzają wzrost bakterii regulujących florę układu pokarmowego. Marchew jest też lekiem na zaparcia, a marchwiankę stosujemy na biegunki u dzieci. Ma również właściwości przeciwrobacze, pomaga w walce z glistami i owsikami. Zawarte w marchewce pektyny działają przeciwmiażdżycowo, obniżają poziom cholesterolu i tłuszczu we krwi, a dzięki flawonoidom można ją wykorzystywać w leczeniu choroby wieńcowej i stwardnienia tętnic.
Ważne jest, aby korzeń spożywać na surowo np. w postaci soku albo surówek, gotowanie znacznie obniża wartości lecznicze marchwi.
Marchewkę możecie przechowywać w lodówce w plastikowych torbach od trzech tygodni do 3 miesięcy. Uprawy zebrane jesienią ( także te zakupione u rolnika) należy umieścić w pudłach wypełnionych mokrym piaskiem, tak aby się nie dotykały, następnie przykrywamy je warstwą słomy lub siana. Tak zapakowana marchew, umieszczona w zimny, wilgotnym miejscu powinna przetrwać 4 miesiące, a tutaj dokładniej o tym jak ją prawidłowo przechowywać.
Z następnego artykułu, który ukaże się niebawem, dowiecie się jak efektywnie uprawiać marchewkę. Zapraszam wkrótce.
0 komentarzy