Wczoraj zaskoczyła mnie moja cytryna hodowana z pestki. Zauważyłem, że w końcówkach pędów pojawiły się pąki kwiatowe! Jest to tym bardziej miłe zaskoczenie, że rozważałem przed zimą czy by ją już nie wyrzucić, w końcu to „tylko” cytryna z pestki. Jest to jedna z dwóch cytryn, które hoduję w ten sposób. Ta jednak ma to do siebie, że powstała nasiona wielozarodkowego. W związku z tym mogę potwierdzić informację, którą czasami można wyczytać w internecie, że cytryny z nasion wielozarodkowych szybciej kwitną. Ta moja ma obecnie dopiero 5 i pół roku (rocznikowo 6 lat). To całkiem niezły wynik biorąc pod uwagę, że ze zwykłego nasiona nawet po 10 latach nie doczekamy się kwiatów.

Pąki kwiatowe pojawiły się w dolnych partiach drzewka, gdzie wyraźnie w ciągu lata się zagęściło. Roślina cały sezon stała przy południowej ścianie domu a do środka została wniesiona jak na zewnątrz temperatura zeszła do 0 stopnia. Myślałem, że już liście opadną ale się utrzymały, może to też w jakiś sposób pobudziło kwitnienie.

Pączek cytryny

Pączek cytryny

5 letnia cytryna z pestki

5 letnia cytryna z pestki

Kategorie:

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *