Minęły dwa lata i mój daktylowiec w końcu zaczyna wyglądać jak palma, ale muszę to stwierdzić, że rośnie naprawdę bardzo wolno. W zeszłym roku trochę go zaniedbałem i nie dopilnowałem aby był podlewany podczas mojego wakacyjnego wyjazdu i przez to trochę zahamował się jego wzrost, upłynęło dopiero kilka miesięcy zanim znowu ruszył ale na szczęście nie padł. Teraz jest jeszcze takich rozmiarów, że bez problemu mieści się na parapecie okiennym. Zimę spędzi na północnym oknie, dla palm to nie problem.

Palma daktylowa

Palma daktylowa

Kategorie:

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *