Ananas rośnie doskonale i bardzo dobrze sprawdza się jako roślina do hodowli w domu jednak po pewnym czasie nie nadaje się już na południowy parapet okienny ponieważ rozrasta się we wszystkich kierunkach równomiernie a jego średnica po dwóch latach to około metr i po prostu już się nie mieści. Dlatego u mnie z parapetu kuchennego wylądował w końcu na kominku, wiem że ciepło mu nie szkodzi a wręcz pomaga tylko światła ma trochę mało. Wygląda okazale i jest moim powodem do dumy. Chyba jeszcze umieszczę na doniczce podpis, że jest to ananas bo goście którzy mnie odwiedzają w domu myślą raczej, że jest to jakaś juka czy kliwia.

Ananas w 2 roku uprawy

Ananas w 2 roku uprawy

No ale czuję, że ten ananas osiągnął swoją dojrzałość (standardowo jest to dwa lata od ukorzenienia) i można go pobudzić do owocowania. Jako, że jest już początek roku to będzie to dobra pora bo zanim wykształci się owoc, na zewnątrz będzie już na tyle ciepło, że będzie można go wkopać w ziemię, niestety powrotu do doniczki już nie będzie bo owocujący ananas skazany jest na śmierć. Wydaje tylko jeden owoc i umiera.

Podobno, aby pobudzić ananasa do owocowania trzeba potraktować go gazem 🙂 W domowych warunkach wystarczy jabłko przekrojone na pół, które wydziela wystarczającą ilość etylenu aby pobudzić ananasa do owocowania. Nawet w naturalnym środowisku ananas też jest sztucznie pobudzany do owocowanie poprzez sypanie do wnętrza rozety karbidu lub jakiegoś innego syfu. Tak czy inaczej na dwa tygodnie zamykam go szczelnie w worku na śmieci razem z przekrojonym jabłkiem w zacienionym miejscu. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Pokrojone jabłko do pobudzenia ananasa aby owocował

Pokrojone jabłko do pobudzenia ananasa aby owocował

Ananas zamknięty razem z jabłkiem w worku

Ananas zamknięty razem z jabłkiem w worku

Kategorie:

1 komentarz

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *