Nadchodzi ta gorsza część roku kiedy większość czasu spędzamy w domu. Pogodne i ciepłe dni są już rzadkością, chociaż w tym roku wrzesień i pierwsza połowa października były bardzo ciepłe i trochę przedłużyły nam lato. Całą kolekcję roślin egzotycznych udało mi się jakoś upchnąć w domu. Trochę w swoim pokoju a część pokojach dzieci oraz w growboxie. Zobaczymy które z nich przetrwają i dostosują się do nowych warunków. Najlepsze miejsce jakie mogę im obecnie zaoferować to oczywiście południowy parapet ale w moim domu są tylko takie dwa. Sam nie wiem jak do tego dopuściłem 🙂 Są jeszcze wschodnie i zachodnie ale nie wszystkie nadają się do zagospodarowania. Dodatkowym utrudnieniem w rozmieszczeniu roślin jest 2-letni członek rodziny, któremu nie da się wytłumaczyć aby nie dręczył roślin, więc trzeba je trzymać z dala od jego niszczycielskich rąk. Za rok będzie lepiej.
      Zeszłej zimy w domu niestety nie przeżyły niektóre rośliny. Najczęstszym powodem jest zbyt duże podlewanie zimą i gnijące korzenie. Ważne jest tu aby doniczka była dobrze dobrana do systemu korzeniowego rośliny. Lepiej za mała niż za duża. W za dużej doniczce roślina nie jest w stanie zagospodarować całej wody i gnije, a więc pamiętajmy: w zimie bardzo ostrożnie z podlewaniem.

Sumak octowiec

Kategorie:

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *