Z hodowlą kawy miałem pewne problemy. Albo liście brązowiały albo siewki słabo rosły. Największy krzak kawy jaki miałem niestety padł mi przez moje zaniedbanie. Był już duży, bo miał około 50 cm i zaczął się ładnie rozkrzewiać, ale wystarczyło ze zapomniałem o podlewaniu przez trzy dni w czasie największych upałów a roślina tak zmarniała, że była już nie do odzyskania, mimo, że nie stała w słońcu. Po tych wszystkich niepowodzeniach w końcu „dogadałem” się z kawą. Najlepsze miejsce okazało się przy zachodnim oknie, gdzie po południu jest delikatnie słońce, a druga najważniejsza sprawa to doniczka samonawadniająca zrobiona z plastikowej doniczki Finezja firmy Lamela. Doniczka składa się z dwóch części. W komorze na ziemię wywiercamy otwór na gruby sznurek i wkładamy go tak aby sięgał dna kolorowej osłonki. Górną część sznurka rozkładamy w ziemi. Na dno doniczki nalewamy wodę z płynnym nawozem i podlewanie mamy załatwione na miesiąc. Koszt jest niewielki ponieważ doniczka taka (14x14x26) kosztuje około 10 zł. Nawozu dajemy połowę dawki wskazanej na opakowaniu.

Krzak kawy

Liście kawy

Kategorie:

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *