W sklepie pojawiły się już Litchi więc kupiłem 10 sztuk na wszelki wypadek – może któryś wykiełkuje. To już moje drugie podejście do litchi, poprzednim razem się nie udało bo za długo zwlekałem z posadzeniem pestek. Tym razem od razu po zjedzeniu wsadziłem pestki do wody i moczyłem je przez 2 dni, potem wsadziłem część do ziemi a część do piasku. Po tygodniu wykiełkowały prawie wszystkie, a po kolejnych dwóch tygodniach niektóre mają już ponad 10 cm wysokości. Trzeba będzie je rozdać. Na razie wyglądaję bardzo ciekawie i dość szybko rosną.
 
Liczi z pestki

Liczi z pestki

Kategorie:

2 komentarze

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *